UKS 6 Jasło - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

Pogoda tym razem nie rozpieszczała,na turniej jechaliśmy z mieszanymi uczuciami. Rozegrana dzień wcześniej Liga Orlika Starszego raczej nie dawała nadziei na dobry występ ale jak się później okazało w chłopakach drzemią niezliczone pokłady energii. Turniej w którym uczestniczy siedem drużyn z Małopolski i jedna z Podkarpacia to kolejna okazja na pokazanie naszego Klubu z jak najlepszej strony.Zaczynamy bardzo energicznie i z drużyną Dream Team Bochnia wygrywamy 2:0.Kolejny mecz to spotkanie z dumną drużyną SF Staniątki, która od pierwszego gwizdka ofensywnie zaatakowała naszą obronę. Wcześniejszy mecz tych chłopców z Sandecją Nowy Sącz pokazał,że będą walczyć o każdy metr na boisku.Szybka kontra i strzelamy bramkę, kilka minut później kolejną i wygrywamy spotkanie 2:0.Dwie wygrane dają szansę na dobre miejsce w grupie ale na drodze stoi mocna drużyna Sandecji Nowy Sącz.Po gwizdku gra wygląda chaotycznie po stronie obu drużyn,brakuje dokładnych podań i celnych strzałów na bramkę. Strzelamy pierwszą bramkę i po chwili rywal wyrównuje bilans.Odpowiadamy kolejną bramką ale na kilka sekund przed końcem meczu jest już 2:2 i tak kończy się to spotkanie.Wychodzimy z grupy na pierwszym miejscu i tu spotykamy się z drużyną Dunajca Nowy Sącz, drużyną z grupy A. Zdeterminowani nie dajemy przeciwnikowi szans na rozegranie składnej akcji, praktycznie cały mecz rozegrał się na połowie przeciwnika, wygrywamy 3:0.Wiemy już, że będziemy grać z gospodarzem AS Elitą, która zapowiedziała, że "łatwo skóry nie sprzeda".Mecz bardzo wyrównany tak też się kończy, remis 1:1 stawia nas przed serią rzutów karnych w których lepsi są Brzeszczanie, wygrywają 3:2 i tym samym oddala się gra o czołowe miejsce na podium. W grze o miejsce trzecie los stawia przed nami po raz drugi tego dnia drużynę Sandecji Nowy Sącz.Deszcz, który zaczął padać nie ułatwiał zadania żadnej z drużyn, doping rodziców, ustawienia trenera i szybko strzelona bramka dezorientuje sympatycznych chłopców z Sącza.Po raz kolejny podopieczni trenera Tomaszewskiego wytrzymują presję gry o podium, przed końcowym gwizdkiem ustalamy wynik meczu na 4:0. Kolejne podium na pewno cieszy, gra nie do końca składna daje refleksje co jeszcze należy zmienić, radość rodziców i trenera bezcenne.Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale, puchar za zdobyte miejsce i statuetkę dla najlepszego zawodnika turnieju, którą otrzymał Karola Potera.

Skład brązowej drużyny: Bartosz Praskowicz, Maciej Leśniak, Karol Potera, Dominik Bilski, Igor Muzyka, Szczepan Baradziej, Dominik Koba, Jakub Wachel, Patryk Dobrowloski, Jakub Pięta.

• Komentarzy [0]
• czytano: [363]
• DO